Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Chcą zmian w ustawie

Treść

Propozycje zmian do Ustawy o ochronie przyrody koordynować będzie trzyosobowy zespół, powołany podczas dwudniowego spotkania w Krościenku nad Dunajcem. Uczestniczyli w nim przedstawiciele parków narodowych, Związku Leśników Polskich i organizacji zakładowych.

Zespół ma za zadanie opracować postulaty zmian Ustawy o ochronie przyrody, będzie także reprezentować Związek Leśników Polskich Parków Narodowych w kontaktach z dyrektorami parków. Miałoby to na celu ujednolicenie stanowiska związkowców oraz dyrektorów we wszystkich sprawach podczas kontaktów z ministerstwem. W trakcie przygotowywania zmian ustawowych zespół ma pozostawać w kontakcie z dyrektorami parków narodowych. W jego składzie znaleźli się: Piotr Kozłowski - przewodniczący Związku Leśników Polskich Parków Narodowych, Marek Kot oraz Jan Słomiany. Uczestnicy spotkania zdecydowali również o powołaniu "grupy wsparcia", do której wybrano Jarosława Sawickiego, Jarosława Guzickiego i Dymitra Komaneckiego. Swoje propozycje zmian mają przesyłać do zespołu roboczego również organizacje zakładowe. A wszystko rozbija się o Ustawę o ochronie przyrody z 2004 roku, która budzi wśród zainteresowanych wiele kontrowersji.

Dyrektorzy parków podkreślają, że ten dokument prawny powstawał bez przeprowadzenia z nimi konsultacji, czego skutkiem są złe rozwiązania albo ich brak - jak choćby w przypadku hodowli zwierząt: żubra czy konika polskiego. Zarzuty wobec Ustawy o ochronie przyrody dotyczą też zbyt dużego wpływu samorządów, drobiazgowych zapisów oraz wprowadzenia konkursów na dyrektorów. Podstawowym do rozwiązania problemem jest finansowanie parków. Konieczne byłoby także upoważnienie dyrektorów do zarządzania środkami trwałymi bez konsultacji z ministerstwem. Nie wyczerpuje to jednak wszystkich problemów, z którymi borykają się parki. Ich pracownicy chcą, by podniesiona została też sprawa zatrudnienia w gospodarstwach pomocniczych, zrównania płac z Lasami Państwowymi czy zmiana systemu rozliczania sortów mundurowych.

Krytycznych głosów wobec obecnie funkcjonujących zapisów prawnych nie brakowało. Część uczestników spotkania uznała, że nie należy wprowadzać poprawek do obowiązującej Ustawy o ochronie przyrody, gdyż jest ona po prostu zła i należałoby ją raczej zmienić w całości.

Parki narodowe zamierzają wykorzystać okres przedwyborczy na przygotowanie się do wystąpienia do nowych władz z propozycjami zmian ustawowych. Teraz skoncentrują się jednak na przygotowaniu we własnym zakresie zmian, które następnie przesłane zostaną do członków zespołu, powołanego na spotkaniu w Krościenku nad Dunajcem. (TEZ)

"Dziennik Polski" 2005-06-09

Autor: ab